Niestety, nie mam innego wyjścia. Cały marzec praktycznie nie miałam weny, o czasie na pisanie nie wspominając. Notka jest zaczęta, ale nie mam kiedy jej skończyć. Gwiazdkę piszę mi się wyjątkowo ciężko, w sumie nie wiem dlaczego. Myślałam, że po Milczeniu będzie z górki. Jak widać się myliłam, a moja psotna wena przerzuciła się na opowiadania fantasy. Tak wiec, Se'al się powoli pisze, ale na szybką publikacje nie liczcie. Mój grafik na kwiecień jest już bardzo napięty, więc na pewno Gwiazdki w tym czasie pisać nie będę. W maju powinnam znów mieć czas i wtedy to zdecyduję, czy wracam z publikacją Gwiazdki, czy przedłużam sobie na nią urlop. Nie porzucę tego opowiadania, nie ma takiej opcji więc się nie martwcie(:
A tym czasem, Wesołych Świąt :*